piątek, 4 marca 2011

Frywolitka Cysia

Wróciłam właśnie do domu ze spotkania na którym ostro naładowałam swoje akumulatory. Pełna optymizmu pomyślałam że muszę tym dobrym nastrojem kogoś zarazić lub rozweselić. Pośmiejcie się ze mną proszę!

Wchodzi Jasio na lekcję, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy:
- Sieeeeema!
Widząc to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia:
- Jasiu, natychmiast podnieś ten tornister, wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak twój ojciec kiedy wraca z pracy!
Jasio ze spuszczoną głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi pod wpływem mocnego kopnięcia otwierają się z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy:
- Haaaaa! K..., nie spodziewałaś się mnie tak wcześnie!

a skoro pofatygowałam już moje szlachetne 4 litery i usiadłam przed kompem to może pokarzę kolejny naszyjnik. Zrobiony na zlecenie na wzór tego co już kiedyś zrobiłam, warunkiem było by naszyjnik był dłuższy i bez koralików, no to voilà

Placyda - żeński odpowiednik imienia Placyd. Zdrobnienia to Cytka, Cysia, Platusia. Istnieją święte i błogosławione tego imienia.





2 komentarze: