Trafiła do
mnie książka, która już nie pierwszy rzut oka niesie z sobą wielką tajemnicę.
Zazwyczaj wydawca stara się umieścić na okładce drobny zachęcający skrót tego,
o czym powieść będzie, ale nie tym razem. Zaciekawił za to opisem samej autorki
książki za sprawą, którego stajemy się niezwykle ciekawi cóż ktoś taki jak
Milena Wybraniec mógł zaprezentować. Już widok samej okładki pobudza
wyobraźnię, a to dopiero początek. Co dalej?
Prolog. Naukowiec Jankowski podczas
odwiertów na Ukrainie wpada na cenne znalezisko. Wkrótce po tym ginie wspólnik
profesor Wiśniewski, który był odpowiedzialny za specjalistyczne ekspertyzy i
jako jedyny posiadał drogocenne próbki.
Wrocław. Lidia właśnie wraca
samochodem do domu. W pewnym momencie zauważa, że na jezdnię wtacza się naga
dziewczyna. Cudem udaje się jej wyhamować. Na ciele nieznajomej widać ślady
brutalnego pobicia i prawdopodobnie gwałtu. Ostatkiem sił Daria prosi o pomoc
oznajmiając tajemniczo: „Nie mogą mnie znaleźć… Ja już nie chcę w to grać”. Tuż
obok zatrzymuje się terenowe auto, wysiada z niego mężczyzna oferujący pomoc w
zawiezieniu dziewczyny na pogotowie gdzie udaję się cała trójka. Tomasz widząc
zabrudzony krwią trencz Lidii pożycza jej własną marynarkę. Następnego dnia
Lidia składa zeznania na posterunku policji. Funkcjonariuszka Anna nie ukrywa
zaskoczenia, że zostali przyjęci w tym szpitalu, gdyż placówka nie posiada
oddziału ratunkowego. Wkrótce potem ślad po Darii ginie. Lidia odnajduję za to
Tomasza, chcąc oddać mu pożyczoną część garderoby. Tomasz Raczyński okazuje się
być prezesem dużej firmy Odra-Trade. Szybko odkrywają, iż mają ze sobą wspólne
zainteresowania. Tomasz proponuje wspólna kolację. Dziwny telefon krzyżuje im w
trakcie plany. Przyjeżdżają pod elegancką willę gdzie Tomasz pozostawia Lidię
na parkingu, a sam znika. Wkrótce potem ochroniarz nakazuje Lidii wejść do
budynku, prośbę wykonuje niechętnie, nieświadoma tego, co za chwilę się
wydarzy. Odurzona tajemniczym zastrzykiem budzi się kolejnego dnia. Film
nakręcony telefonem komórkowym wprawia ją w osłupienie. Dowiaduje się, że
nieświadomie wstąpiła do klubu, do którego nie można wejść ani wyjść tak sobie.
Zaproszenie dostają tylko specjalnie osoby. Rozpoczyna się gra.
„to gra emocji, złudzeń
i zwykłej ludzkiej zachłanności. Jeśli masz pieniądze, to grasz, ale jak ich
nie masz… Naiwni idą zawsze na pierwszy ogień.”[1]
Czym jest tajemnicze znalezisko na
Ukrainie? Kto będzie potrafił odczytać zaszyfrowaną mapę? Kto zwabił Lidię do
klubu? Kim naprawdę jest człowiek, który zaprosił Lidię do gry. Dlaczego to
właśnie ona została do niej wciągnięta. Czym jest tajemnicza gra? Co może być
cenniejszego od życia?
Książka naszpikowana jest po brzegi
wartką akcją, tajemnica goni tajemnicę, emocje nie pozwalają oderwać się ani na
moment. Tę książkę musicie przeczytać. Pani Mileno, jak na grafomankę napisała
Pani genialny thriller! Koniec zdecydowanie nie był do przewidzenia, choć przez
moment będąc jeszcze w połowie lektury, marzyłam, by właśnie tak została ona
uwieńczona. Dziękuje, że nie zabiła Pani tej nadziei. Czekam na kolejne Pani
książki!
[1] Str. 275
Milena Wybraniec, Wchodzisz do gry, Gdańsk 2014
Książkę przeczytałam dzięki uprzejmości Wydawnictwa Oficynka
Świetna książka :) Mam podobne odczucia po jej lekturze. Czekam z niecierpliwością na kolejne powieści Pani Mileny :)
OdpowiedzUsuń