Goście już poszli, talerze pozmywane, kac wyleczony. Wreszcie mam czas zasiąść do kompa. Korzystając z chwili ciszy pomyślałam, że pochwale się tortem jaki zrobiłam sama sobie. Nie zostało już z niego ani okruszka, wniosek, musiał być dobry. Ta zadziwiająca dekoracja to masa cukrowa. Pierwszy raz się nią bawiłam i jak to mówią pierwsze koty za płoty, nie najgorzej wyszło, następnym razem będę mądrzejsza. W każdym bądź razie gościom bardzo się podobało ciacho, a co najważniejsze smakowało. Co niektórzy myśleli że dekoracja jest z materiału :)
Kawusiu, wszystkiego najlepszego z okazji imienin! A tort jest wyjątkowy i taki ,,elegancki,, (dekoracja naprawdę wygląda jak z materiału:)). Pierwsze koty za płoty wyszły wspaniale!!!
OdpowiedzUsuńKamila WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO!!
OdpowiedzUsuńTy wiesz czego :))))
A torcicho ... ach Ty to masz talent ...
Buziaki z Krakowa
Wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Dużo zdrówka.
OdpowiedzUsuńDekoracja torta wspaniała. Smak pewnie też, skoro ani okruszka nie zostało.
Tort jest naprawdę cudnie przystrojony :D
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego :)
Czyli znowu przegapiłam Twoje imieninki...chyba już się przyzwyczaiłaś do tego.. Spóźnione ale szczere życzonka: ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, KUPĘ KASY,
OdpowiedzUsuńspokoju i nigdy więcej zniszczonego pola... buziole.
A tort, no cóż szkoda żeś tak daleko, bo jakbym wpadła z całą rodzinką, tuż przed Twoimi goścmi..hm.. to nic by pewnie dla nich nie zostało. Albo musiałabyś piec drugi hehe, a najlepiej od razu ze trzy.
Dziękuję bardzo za życzenia
OdpowiedzUsuń