Nowy tydzień, nowy kolor. Troszkę granatu, a raczej chabru, chociaż ja po wsiowemu lubię nazywać ten kolor modrakowym. Podpatrzone od Agasunset, kobietka fajne rzeczy robi, polecam jako lekturę. Podobają mi się koraliki crackle, niestety trudno je wkomponować w kordonek, chyba nie do końca mi się to udało.
Chciałabym tu jeszcze coś na paplać, ale zmęczona jestem i jakąś taką pustkę w głowie mam, więc co by nie przynudzać na dziś to tyle.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz