czwartek, 24 czerwca 2010

na szybko...

Robiąc małe porządki znalazłam materiały które postanowiłam przeistoczyć w coś praktycznego. Uszyłam dla Olki 2 sukienki. Obie są marszczone u góry. Sukienka z żorżety jest zwiewna i ma sznurowane ramiączka,



druga z bliżej nie określonego materiału ma szerokie ramiączka zapięte na guziki, dół sukni na kształt bombki.



Uszyłam też kapelusik na głowę. Wszystko się szybko i przyjemnie szyło.

3 komentarze:

  1. Śliczności! Olusia będzie wyglądała jak księżniczka :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Super sukienki, miałam taką w dzieciństwie i bardzo ją lubiłam. Widzę, że kapelusz też się udał.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukieneczki urocze.
    Zapraszam do zabawy.

    OdpowiedzUsuń