wtorek, 20 grudnia 2011

Temari

To chyba ostatnie temari... w tym roku ;) Teraz tylko dokończyć zlecenie frywolitkowe, polukrować pierniki i ... czekać na święta. Nie ma tak lekko, o nie. Przed świętami jeszcze kupa sprzątania bo mojemu kochanemu majstrowi zachciało się tapetować korytarz. Znów wszędzie towarzyszy zapach mokrej farby, wszystko jest sine. Michał co rusz coś majstrowi wynosi i gubi, majster się wścieka i ... wyładowuje na mamusi. Jeszcze mnie czeka bieganina po sklepach bo nie mam prezentu dla Miśka, może ktoś chciałby mnie wyręczyć?




sobota, 17 grudnia 2011

Wieści konkursowe

Bombeczka, którą pokazałam w poprzednim poście, startowała w konkursie jaki ogłosił kaliski CIT. Ku mojemu zaskoczeniu udało mi się zdobyć 1 miejsce. Niestety podczas imprezy dowiedziałam się o sobie jedną rzecz: ja i kamery to nie jest udany związek na przyszłość. Jak tylko wiedziałam, że mnie kręcą to słowa mądrego wypowiedzieć nie potrafiła, jąkałam się bardziej niż Czesław, czy Golec. Jak tylko gasła dioda w kamerze, buzia mi się nie zamykała. Nagłego oświecenia dostawałam. Chyba musieliby mnie kręcić z zaskoczenia żeby mieć jako taki materiał bo tak to nie wiem czy montażyście udało się coś sklecić. Dobrze, że szło to tylko w telewizji internetowej, nie każdy miał szanse obejrzeć.


czwartek, 15 grudnia 2011

Temari

Kolejne temari, tym razem z motywem tematycznym, a co się stało z tą bombeczką opowiem jutro ;)



wtorek, 13 grudnia 2011

poniedziałek, 12 grudnia 2011

Mikołajki i hołd dla Mareczka

Wśród wielu karczochowatych bombek powstały też i takie Mikołaje.



Każdy głupi wie, że jeden Mikołaj nie jest w stanie obskoczyć wszystkie dzieci w jedną noc, więc powstało kilka klonów.



a wszystko to i wiele innych pojechało na niedzielny Kiermasz Bożonarodzeniowy. Było świetnie. Mikołaje opuszczały mój stragan jak ciepłe bułeczki z piekarni.
Zdjęcia poniżej wykonał przesympatyczny Mareczek. Ech, no, narcyzem chyba nie jestem, ale od paru godzin siedzę i ślinię monitor spoglądając na te fotki. Jak dla mnie są takie... naturalne. Takie na których nie trzeba retuszować defektów skąpej urody. Takie ... jakich ja nie umiem robić, a chciałabym!
Dziękuję Mareczku. Niech Ci Pan Bóg za to w dzieciach wynagrodzi ;)






niedziela, 11 grudnia 2011

Karczochy

Mania dekorowania bombek ze styropianu i mnie dopadła. Co tu dużo mówić, wiele ich powstało, pokarzę parę.




piątek, 9 grudnia 2011

Aniołek frywolitkowy 3D

Dziś prezentuję pracę frywolitkową. Aniołek od a do z według własnego projektu u wykonania. Frywolitkę wykonałam kordonkiem Stokrotka. Głowa wypełniona filcową kulką, obdziergana szydełkiem. Tułów wykonany techniką kumihimo z plecionymi koralikami. Włosy to spruta wstążka, wcześniej zakręcona w papiloty.





wtorek, 6 grudnia 2011

Kolejne temari

Temari potrafi być wciągające.... co ja bredzę, chyba każda robótka jest wciągająca, a jeśli nie jest to pewnie dlatego, że nie robimy jej z sercem.
Opanowując nowe umiejętności chyba nie potrafiłabym zatrzymać się tylko na jednym wykonanym przedmiocie w danej technice. Podczas wykonywania jednej już myślę jak zrobiłabym kolejną, a każda kolejna okazuje się być wykonana lepiej od poprzedniej pod względem technicznym choć nadal daleko od ideału.
Nie na darmo mądrzy wymyślili powiedzenia typu: "daj kurze grzędę, a ja wyżej siędę" lub "łyżeczką, nie łyżką" ... w tym sęk, że ja bardzo lubię łyżki :)
Moja "łyżkowa" kolekcja zaczyna się powiększać, oto kolejna kula temari.


wzór na kuli powtarza się 4 razy