Do tej pory było u mnie jakoś tak, że posiadałam zdjęcia wykonanych przeze mnie frywolitek które przedstawiały tylko samo "dzieło". O zdjęcia na modelce było u mnie "jak na receptę". Tym razem jest odwrotnie. Zdjęcia na modelce posiadam, a sam produkt gdzieś mi umknął. O co chodzi? O wianek komunijny, wykonany przypadkiem bez konkretnego adresata jeszcze w zeszłym roku. Szczęśliwie właścicielka się do niego znalazła, choć wianuszek musiał przeleżeć rok w szafie.
Już widzę te krzyki i stwierdzenia: babo ale leniwa jesteś, rok w szafie wianek trzymasz i nie potrafisz zdjęcia w zbliżeniu zrobić!!! No cóż, ten typ już tak ma, a że leniwa czasem bywam... Kto wie, może jeszcze wianek złapię z bliska.
Dodam tylko że wianek składa się tylko z frywolitkowych kwiatków, gdzie każdy ma na środku bezbarwny koralik crackle i ze wstążki z tyłu głowy. Różyczki które widać to dekoracja żabek które mocują wianek na głowie. Ot tak, skromnie miało być.
Bardzo elegancki :) Też się do takiego przymierzam, bo mam na przyszły rok zamówienie na dwa takie :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wianek na słodkiej główce. I nikt takiego nie miał. To się młoda panienka na pewno ucieszyła. Z resztą kochana Ty przepięknie frywolitkujesz :)
OdpowiedzUsuń"przepięknie" ??? aż mnie zatkało!
UsuńDokładnie tak jak napisałam PRZEPIĘKNIE!!!! i zdania nie zmienię. Pozdrawiam
Usuńprzepiękny!! Tej dziewczynce jest w nim bardzo do twarzy!
OdpowiedzUsuńPrzepiekny wianek, prostota jak najbardziej na miejscu :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za cudne komentarze
OdpowiedzUsuńWygląda naprawdę pięknie - jest delikatny i dziewczęcy.
OdpowiedzUsuńWspaniały wianuszek. Bardzo delikatny. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńVery beautiful!! :)
OdpowiedzUsuńdziękuję za przemiłe komentarze
OdpowiedzUsuń