sobota, 21 maja 2011

o miłości i scypawkach

Dziś o imionach nie będzie. W sumie to ktoś poradził mi żebym napisała o miłości (jak nie mam o czym pisać) no to dawaj o tej miłości

Lekarz wypisując chorego po operacji:
- Nie palić, nie pić, co najmniej 9 godzin snu dziennie.
- A co z seksem?
- Tylko z żoną! Wszelkie podniety mogą Pana zabić!







Pani w szkole pyta Jasia:
- Jasiu, podaj zwierzątko na literę S.
- Scypawka - odpowiada Jasiu.
- Dobrze. Powiedzcie dzieci zwierzę na literę D - tu pani zwraca się do klasy.
- Dwie scypawki - odpowiada Jasiu.
- Dobrze. A podajcie zwierzątko na literę C - każe pani powiedzieć dzieciom. Jasiu znowu był najszybszy:
- Cyzby jesce jedna scypawka?

i tym miłym scypawkowym akcentem miłej nocy życzę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz