niedziela, 18 września 2011

Tort imieninowy

Goście już poszli, talerze pozmywane, kac wyleczony. Wreszcie mam czas zasiąść do kompa. Korzystając z chwili ciszy pomyślałam, że pochwale się tortem jaki zrobiłam sama sobie. Nie zostało już z niego ani okruszka, wniosek, musiał być dobry. Ta zadziwiająca dekoracja to masa cukrowa. Pierwszy raz się nią bawiłam i jak to mówią pierwsze koty za płoty, nie najgorzej wyszło, następnym razem będę mądrzejsza. W każdym bądź razie gościom bardzo się podobało ciacho, a co najważniejsze smakowało. Co niektórzy myśleli że dekoracja jest z materiału :)

6 komentarzy:

  1. Kawusiu, wszystkiego najlepszego z okazji imienin! A tort jest wyjątkowy i taki ,,elegancki,, (dekoracja naprawdę wygląda jak z materiału:)). Pierwsze koty za płoty wyszły wspaniale!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. Kamila WSZYSTKIEGO NAJ NAJ NAJLEPSZEGO!!
    Ty wiesz czego :))))

    A torcicho ... ach Ty to masz talent ...

    Buziaki z Krakowa

    OdpowiedzUsuń
  3. Wszystkiego najlepszego z okazji imienin. Dużo zdrówka.
    Dekoracja torta wspaniała. Smak pewnie też, skoro ani okruszka nie zostało.

    OdpowiedzUsuń
  4. Tort jest naprawdę cudnie przystrojony :D
    wszystkiego najlepszego :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czyli znowu przegapiłam Twoje imieninki...chyba już się przyzwyczaiłaś do tego.. Spóźnione ale szczere życzonka: ZDROWIA, SZCZĘŚCIA, KUPĘ KASY,
    spokoju i nigdy więcej zniszczonego pola... buziole.
    A tort, no cóż szkoda żeś tak daleko, bo jakbym wpadła z całą rodzinką, tuż przed Twoimi goścmi..hm.. to nic by pewnie dla nich nie zostało. Albo musiałabyś piec drugi hehe, a najlepiej od razu ze trzy.

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję bardzo za życzenia

    OdpowiedzUsuń