wtorek, 10 stycznia 2012

Chce mi się

Postanowień noworocznych raczej nie robię bo nigdy nie udaje mi się ich tak do końca wykonać. Dlaczego teraz miało by być inaczej? Ano, będzie inaczej. Do tej pory często jak miałam się zabrać za robienie "czegoś tam" jakaś bestia w głowie mówiła mi: NIE CHCE MI SIĘ. Tym razem dla odmiany, jako mantrę powtarzam sobie: CHCE MI SIĘ i JUŻ!!! Jak na razie nie jest najgorzej, oby nie było gorzej. No więc wracając do tych postanowień noworocznych. Wymarzyłam sobie jedną rzecz. Otóż, obiecuję sobie, że najpóźniej do końca tego roku sobie ciebie kupię!!! i już.

1 komentarz: