poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Ludolfinki w białych barwach

Niby takie same, a jednak inne. Ileż to może zdziałać zmiana koloru.





2 komentarze:

  1. Bardzo mi się podoba ta wersja. Dokonałaś korzystnej modyfikacji wzoru Jekateriny Stiepnoj Ja poprzestałam na wersji bliższej oryginałowi :)
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem jak wygląda wzór pani o której wspominasz, jeszcze się nie natknęłam na to nazwisko. Kiedyś podpatrywałam to co wykonuje Maranta, próbowałam nauczyć się robić te nakładające się kółeczka, potem dodałam coś od siebie ot i tyle.
      Pozdrawiam

      Usuń