Trzynastego - wszystko zdarzyć się może!
Trzynastego - jak w .... zielonym kolorze!!!
Trzynastego - oj będę go długo pamiętać ... i dobrze, że już się kończy.
Nawet nie mam sił żeby mądrze opowiedzieć co z nim było nie tak.
A żeby nie było, że pesymistka jestem, to pokarzę jakie nie dawno udało mi się zdjęcie fajne zrobić.
Kropla rosy, a w niej mój dom... choć do góry nogami. Długo trwało, ale w końcu się udało coś takiego sfotografować
Świetne zdjęcie. U mnie 14 pechowa... Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńŁooo ale fajne zdjęcie!!!!
OdpowiedzUsuńP.S. nie jestem pewna czy ddałm Twój blog do obserwowanych. Skomplikowana sprawa :) Ale jak nie to się postaram jeszcze raz
OdpowiedzUsuń